Gorąca kąpiel czy szybki prysznic?

Zarówno długie, gorące kąpiele jak i krótkie, orzeźwiające prysznice mają swoich zwolenników i przeciwników. Nie pozostają także obojętne dla zdrowia – każde z nich ma swoje właściwości, z których powinniśmy umiejętnie korzystać tak, aby wspierać swoje stawy, skórę i poprawiać samopoczucie. Czy wiesz, jakie zalety dla zdrowia ma kąpiel, a jakie prysznic?

Długie, gorące kąpiele

Przede wszystkim – choć bardzo ciepła, niemal gorąca woda w wannie kusi, nie ma co przesadzać z jej temperaturą. Nawet jesienią, kiedy pokusa rozgrzania się jest wyjątkowo silna. Gorąca woda wysusza skórę i może spowodować zasłabnięcie, dlatego lepiej postawić na mocno ciepłą kąpiel. Już taka o temperaturze 38 stopni C ma właściwości rozszerzające naczynia krwionośne i limfatyczne, dzięki czemu łagodzi bóle i napięcia mięśniowe.

Jesienią kąpiel w wannie będzie świetnym sposobem na rozgrzanie organizmu np. po długim spacerze lub na relaks po ciężkim dniu. Dobrze wpływa ona na uśmierzenie bólu stawów i mięśni. Warto zastosować wtedy aromatyczne olejki lub płyny do kąpieli sprzyjające np. rozluźnieniu. Od czasu do czasu poleca się używać również soli do kąpieli – wygładzają one skórę i łagodzą nerwobóle.

Kąpiel w wannie dobrze jest uwzględniać w swoim harmonogramie raz, góra dwa razy w tygodniu, aby nie naruszać zbytnio bariery ochronnej skóry.

Krótkie prysznice

Krótki prysznic zwykle ma na celu wyłącznie umycie ciała – choć dla niektórych jest to przyjemny rytuał, większość osób jednak poddaje mu się rutynowo, nie dopatrując się w nim specjalnych przyjemności. A to błąd! Przy odpowiednim podejściu prysznic również może być relaksujący, zwłaszcza, że możemy dynamicznie zmieniać jego temperaturę.

Gorący lub ciepły prysznic działa jak oczyszczający detoks dla skóry, usuwający z niej toksyny. Podobnie jak kąpiel, pomaga rozluźnić mięśnie i redukuje napięcia, a tworząca się para oczyszcza zatoki.

Z racji tego, że trwa z reguły krótko (choć nie brakuje amatorów długiego stania pod strumieniem wody) może stać się przyjemnym nawykiem zarówno na koniec, jak i na początek dnia.

W modzie są także zimne prysznice – ujędrniają one skórę, przyspieszają metabolizm i poprawiają odporność. Działają też dobrze na samopoczucie i psychikę, wspomagając leczenie zaburzeń nastroju. Choć jesienią mogą być ostatnią rzeczą, na jaką mamy ochotę, warto rozważyć wprowadzenie do swojego życia 1-2 zimnych pryszniców w tygodniu w celach zdrowotnych – oczywiście, czas ich trwania i temperatura wody muszą być dostosowane do stopnia naszego zahartowania. Adaptacje do zimnych pryszniców warto wykonywać stopniowo – np. polewając się na początku na zmianę zimną i ciepłą wodą, stopniowo wydłużając czas stosowania wody zimnej i obniżając jej temperaturę.

Niezależnie od tego, czy jesteś zwolennikiem ciepłych kąpieli w wannie, czy też zimnych orzeźwiających pryszniców – pamiętaj o tym, żeby dbać o odpowiednie nastawienie do tych czynności i towarzyszące im rytuały. Nic tak nie uprzyjemni Ci jesieni, jak czerpanie radości z drobnych nawyków – np. szczotkowania na sucho ciała przed kąpielą, używanie aromatycznych olejków i soli czy energetyzujących żeli pod prysznic!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *